Dzień dobry!
Zaczynam poniedziałek nowym wpisem. Dawno mnie tu nie było – dlatego od dziś możesz spodziewać się częstszych publikacji. Zaskoczę Cię:) jak częstych!
Na pierwszy ogień idzie Zosieńka, Martyna i babcia. To już ich 5ta sesja u mnie. Na końcu wpisu znajdziesz zdjęcia pokazujące jak malutka modelka zmieniała się na przestrzeni tych lat. Martyna wie jak pracuję z dziećmi, Zosia zaś nie przeżywa stresu , bo wie czego się spodziewać u fotocioci:)
A tutaj mam dla Ciebie kilka zdjęć Zosi z wcześniejszych sesji. Poznałyśmy się na sesji noworodkowej o od tamtej pory widzimy się regularnie każdego roku. Cudowna pamiątka.